Mój sposób na dietę

prank
Posty: 4
Rejestracja: 11 sie 2015, 12:00

Mój sposób na dietę

Postautor: prank » 07 gru 2015, 14:06

Tu wymieniamy się swoimi sposobami na dietę:

Może ja zacznę: lekko ale regularnie co 2-3 godziny się odzywiam, biorę naturalny suplement diety http://pl.bestacaiberryplus.com/ z jagodami acai by zredukować tkankę tłuszczową i obniżyć cholesterol i jestem aktywna ruchowo, np. codzienny spacer wieczorkiem.

annam
Posty: 2
Rejestracja: 05 mar 2019, 09:40

Re: Mój sposób na dietę

Postautor: annam » 05 mar 2019, 09:50

Naucz się liczyć kcal a później makro. Następnie dodaj fajne ćwiczenia, bez tego nie ruszyć.

Awatar użytkownika
Klocko
Posty: 8
Rejestracja: 28 maja 2020, 14:45

Re: Mój sposób na dietę

Postautor: Klocko » 29 maja 2020, 19:04

Jem regularne posiłki, zbilansowane, musi być białko, tłuszcz i węglowodany.

Śmieciowe jedzenie zamieniłem na zdrowsze odpowiedniki, typu Cola Zero i chipsy z mniejszą ilością tłuszczu.

Do tego obowiązkowo trening, siłka + bieganie.

walek12
Posty: 5
Rejestracja: 18 lis 2020, 12:05

Re: Mój sposób na dietę

Postautor: walek12 » 01 gru 2020, 10:38

Ważnym czynnikiem przy diecie jest stres... z racji tego, że dostarczamy mniej pożywienia niż potrzebujemy, to nasz organizm zaczyna produkować kortyzol. im dłużej jestemśmy tym stres jest większy. Dlatego herbatka cbd każdego poranka pomaga mi się odstresować :)

Anna1964
Posty: 1
Rejestracja: 25 mar 2021, 15:23

Re: Mój sposób na dietę

Postautor: Anna1964 » 25 mar 2021, 15:31

Jem regularnie, ale z umiarem. Nie przejadam się. Uważam, że wszystko jest dla ludzi, nawet dla tych odchudzających się. Ważne, by wiedzieć, kiedy powiedzieć sobie - stop. W odchudzaniu nie chodzi o to, by nagle wszystko odstawić, męczyć się... a potem, po osiągnięciu upragnionej wagi - męczyć się ponownie, ale tym razem z efektem jojo.

---------
jak wygląda blacha perforowana?

mariolcia

Re: Mój sposób na dietę

Postautor: mariolcia » 29 wrz 2021, 19:07

Mój sposób na odchudzanie? To dieta pudełkowa Warszawa . Dzięki takiej diecie w końcu czuje się dobrze w swojej skórze... Mam więcej energii, moja waga faktycznie spadła, co wcześniej miałam z tym problem. Nie mogę się doczekać dalszych efektów.

brunette

Re: Mój sposób na dietę

Postautor: brunette » 22 mar 2022, 14:30

Ja też mam teraz chwilę i planuję sobie sprawdzić, który Katowice catering dietetyczny jest najlepszy i będę teraz stosować dietę pudełkową. Jest to dla mnie najlepsze rozwiązanie- w ten sposób schudnę i też lepiej się będę czuć, cóż chcieć więcej.... A wy stosujecie też dietę pudełkową?

Charles1983
Posty: 1
Rejestracja: 24 mar 2022, 11:24

Re: Mój sposób na dietę

Postautor: Charles1983 » 24 mar 2022, 11:25

Utrata wagi nie jest łatwa. Twoje ciało chce mieć swój plan B na wypadek przyszłego głodu i będzie walczyć z całych sił, aby go utrzymać. Nie ma dróg na skróty. Wszystko, co wydaje się łatwe, ugryzie cię w tyłek w chwili, gdy się od tego odwrócisz; nie daj się nabrać na żadne obietnice, że będzie inaczej.

Musisz zmniejszać ilość spożywanych kalorii i zwiększać ilość wykonywanych ćwiczeń, dopóki nie zaczniesz przynosić strat. Kategorycznie i jednoznacznie nie da się tego obejść.

W zależności od poziomu aktywności i tempa przemiany materii... 155, czyli ile, 70 kg, mniej więcej tyle, ile waży moja siostra... prawdopodobnie zaczniesz tracić na wadze około 1000-1200 kalorii dziennie.

Sztuką jest więc zaplanowanie diety wokół tej docelowej figury, bez żadnych sztuczek, której można się trzymać przez długi czas bez nienawidzenia swojego życia.

Każdy może przez tydzień żyć na okropnym jedzeniu typu "królik i mysz", z pałeczkami selera i kaszą gryczaną, i o Boże, z pieprzonym twarogiem. Problem w tym, że można na tym żyć tylko przez tydzień, zanim każda kość w ciele powie "pieprzyć to" i pomaszeruje po pieprzonego cheeseburgera. Albo sześć.

Kup książkę z licznikiem kalorii i notuj wszystko, co jesz przez kilka dni. Wyodrębnij największe źródła kalorii, które przynoszą najmniejszą satysfakcję, i zacznij je ograniczać. Zmniejsz wielkość porcji, usuń niewdzięczne wypełniacze i ogranicz swoją dietę do tego, co jest ci niezbędne do zachowania zdrowego rozsądku. Gotuj dla siebie tak często, jak to możliwe; masz o wiele większą kontrolę nad zawartością i możesz uzyskać smaczniejsze posiłki za o wiele mniej kalorii.

Na przykład, rano potrzebuję węglowodanów, żeby się rozruszać. Dni, w których próbowałam zaczynać dzień od białka lub owoców, kończyły się nieszczęściem, niepokojem i całkowitym brakiem tolerancji. Dlatego staram się ich nie eliminować. Upewniam się, że dostarczam umiarkowaną ilość w ramach mojego budżetu kalorycznego - na przykład trochę suchych tostów lub płatków zbożowych. Ale później w ciągu dnia stwierdzam, że wcale ich nie potrzebuję. Na lunch jem więc zupę lub sałatkę, co pozwala mi przetrwać do obiadu.

Na kolację węglowodany to dla mnie strata kalorii. Dodanie chleba, ryżu lub ziemniaków zwiększa ilość kalorii, ale zaskakująco mało podnosi poziom zadowolenia. Wieczorami nie potrzebuję szybkiego wzrostu poziomu cukru we krwi, więc radzę sobie bez nich, a kalorie mogę przeznaczyć na porządny kawałek mięsa i trochę warzyw. Podczas diety dzielę posiłki na mniej więcej 200-100-500-200 kalorii (śniadanie, obiad, kolacja, deser) i waga spada.

Ale to zależy od ciebie. Może wychowałeś się na jajkach na śniadanie i nie możesz przebrnąć przez dzień bez czegoś solidnego do pracy. To dobrze; nie zmieniaj tego, bo po prostu tego znienawidzisz. Może po prostu nie lubisz śniadań, ale potrzebujesz dużego obiadu i małej kolacji. Nieważne, wszystko jest w porządku. Nieco większa suma, z którą możesz szczęśliwie żyć, jest dziesięć razy lepsza niż mniejsza, z którą nie możesz.

Co do biegania... naprawdę powinieneś. Waga zejdzie o wiele szybciej, a Ty nie będziesz czekać i zniechęcać się powolnymi postępami. Nikogo nie obchodzi, jak wyglądasz, kiedy biegasz, i szczerze mówiąc, zyskujesz więcej szacunku jako osoba, która rzeczywiście robi coś dla swojej kondycji. Nawet jeśli będziesz po prostu chodzić (nie chodzi o spacer po sklepach, ale o poważny marsz do jakiegoś miejsca przez co najmniej godzinę dziennie), dopóki nie poprawisz trochę swojej kondycji, to już jest początek.

Powodzenia!


https://www.milwicz-architekci.pl/


Wróć do „Odchudzanie i diety”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron