Sama mam z tym problem... wiem, że powinnam zmienić nawyki żywieniowe, bo co z tego, że schudnę, jak za chwilę znów tyję. U mnie problemem jest to, że mieszkam z rodzicami i jem to, co aktualnie jest w lodówce... Moi rodzice raczej jedzą wszystko, nie zwracają uwagi na kcal i w domu nie ma dietetycznego, czy - zdrowego jedzenia. Więc prędzej czy później, kiedy jest głodna, a nic zdrowego pod reką nie mam - sięgam po rzeczy szybkie i niezdrowe, niestety. Ale tylko takie mam w lodówce.
----------------
najlepszy
lakiernik Poznań, jakiego znam!